35 kilometrów piaszczystego wału, który jest magnes na turystów – poznaj Mierzeje Helską

Jedną z często wybieranych urlopowych destynacji jest Półwysep Helski, określany również Mierzeją Helską.

Ciągnie się na długości zaledwie 35 kilometrów, jego powierzchnia jest niewielka, ale szczególnie w okresie letnim musi pomieścić niemałe grono turystów, których nie zrażają korki i brak dogodnych połączeń z tym regionem. Co zatem sprawia, że działa na gości jak magnes mimo swego piaszczystego terenu?

Półwysep Helski – raz nad zatoką, raz nad morzem

Specyfika Mierzei Helskiej sprawia, że z obu stron otoczona jest wodami. Od północy odwiedzający mogą korzystać z uroków Morza Bałtyckiego, z kolei po południowej stronie szperku można zażywać kąpieli w obrębie Zatoki Puckiej. Dla osób spragnionych spokojnego wypoczynku, plażowania lub wodnych aktywności pobyt w tym rejonie wydaje się być świetną opcją, dlatego często jako cel podróży obierają właśnie jedną z tamtejszych miejscowości.

Na półwysep, czyli… dokąd?

Wybierając się na Półwysep Helski, można za miejsce pobytu wskazać jedną z kilku miejscowości. Na samym końcu cyplu oczywiście znajduje się Hel.

Oferuje wiele ciekawych obiektów z okresu II Wojny Światowej (warto odwiedzić Muzeum Obrony Wybrzeża), fokarium, latarnię morską czy zabytkowe chaty kaszubskie. Z Helem sąsiaduje Jurata. Właśnie na terenie kurortu koniec osiąga (lub początek, w zależności od obranego kierunku) mający długość blisko 55 kilometrów niebieski Szlak Nadmorski-Zatokowy, którego przeciwległy kraniec znajduje się w Krokowej. Więcej informacji o Juracie znajdziesz w portalu regionalnym https://jurata24.pl/. Potem w kierunku usytuowana jest Jastarnia, natomiast podążając dalej w linii do Władysławowa, mija się również Kuźnicę oraz Chałupy.

Co istotne, między dwoma ostatnimi z wymienionych miejscowości znajduje się najwęższy odcinek mierzei, liczący zaledwie 150 metrów. Z tego powodu – przy wybitnie niekorzystnych warunkach atmosferycznych – wody Bałtyku czasem wdzierają się do Zatoki Puckiej.